o krasnoludkach, królewnach i królewiczach z bajek.
Piesek krakowski byle gdzie nie sika, on niechce latarni ,on szuka pomnika
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszkała królewna i mówiła: Ja, to cholera mam wszędzie tak daleko!
Kubuś Puchatek do Prosiaczka: - Wiem co się z Tobą stanie jak dorośniesz. - A co, czytałeś mój horoskop? - Nie, książkę kucharską.
Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem płyną łódką. Nagle Kubuś wali go wiosłem w łeb. - Kubusiu, dlaczego?? - A bo wy świnie zawsze coś knujecie!
Idzie Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem przez las. Prosiaczek pyta: - Kubusiu. gdzie my idziemy? - Do Krzysia na imprezę, Prosiaczku! - A czy ja tam muszę iść? - Oczywiście! - A jaka to impreza? - Świniobicie!
- Prosiaczku, Prosiaczku! - woła Kubuś Puchatek - Krzyś dał nam dziesięć baryłek miodu do podziału. To na każdego będzie po osiem. - Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem. - Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem!
Czerwony Kapturek idzie przez las i spotyka wilka. - Gdzie idziesz, Kapturku? - pyta wilk. - Do babci. - Podasz mi adres? - Oczywiście: www.babcia.com.pl
Idzie Czerwony Kapturek przez las a tu nagle z krzaków wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia! Na to Kapturek: - Ależ czemu Ty mnie tak brzydko przezywasz. Ja jestem grzecznym Czerwonym Kapturkiem i idę do babci zanieść jej koszyczek z jedzeniem. - A gdzie koszyczek? - ???!! O ja głupia, koszyczka zapomniałam.
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle zauważyła wilka: - Wilku, dlaczego masz takie wielki oczy? - Nie widzisz Czerwony Kapturku, że się załatwiam?
Jak Królewna Śnieżka budzi 7 krasnoludków? - 7UP!
Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka. - Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich. - Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki!
Przyjeżdża na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi: - Poproszę dwie kropelki benzyny. A na to sprzedawca: - I co, może jeszcze pierdnąć w oponki.
Królewna Śnieżka spotyka w lesie 3 krasnoludków. - Kim jesteście? - Siedmioma krasnoludkami! - Ale przecież was jest trzech. - No tak, ale mamy przejściowe problemy finansowo-kadrowe. Trzech siedzi w Londynie pod zmywakiem.